jezdze na gazie wiec jakos specjalnie nie rusza mnie spalanie. roznie to bywa z tipciem ale tak uogolniajac to w zatloczonym miescie jakim jest Łódź, z moja chyba dosc ciezka noga wychodzi tak 13-15 litrow. zaznacze ze jest ogromna roznica miedzy latem a zima, nawet do 4-5 litrow - powaznie!!! Najwieksze zdziwienie jesli chodzi o spalanie spotkalo mnie kiedy to bylem w zeszle wakacje tipciem w chorwacji - przy totalnym upale i jadac srednio 100 po autostradzie - bo szybciej to juz muzyki sie nie da normalnie posluchac, spalil niecale 7 litro lpg!!! jak dojechalem na stacje to az uwierzyc nie moglem.