Jeżdżę dosyć oszczędnie, chociaż zdarza mi się depnąć, bo jest z czego. Dałem się zaskoczyć pod tym względem silnikowi Fiata. Kombi, 115 KM, przy czterech osobach i pełnym bagażniku, a on jeszcze ma zapas mocy i solidne odejście. Spalanie 6,3 to spalanie w cyklu mieszanym, spalanie 7 to miasto i trochę korków, ale zimą zdarza się nawet 7,5-8,0 w samym mieście. Przy czym nie ukrywajmy, że to dosyć normalne. Najważniejsze to nie przeciągać silnika na obrotach, myśleć kilka chwil na przód i płynnie pracować gazem, nawet i szczególnie wtedy, kiedy trzeba na prawdę się zerwać. Czyli wszystko to, co powinien robić kierowca. Spalanie 5,2 zanotowałem "na trasie". UWAGA! Komputer przekłamuje spalanie, zaniżając je o 0,1 lub 0,2 litra. Ja dlatego liczę wszystko z paragonem otrzymanym na stacji. Tankuję na BP, czasem też Ultimate. Pomiary były podobne, kiedy auto pożyczał mój ojciec lub brat.