Z moim kopytem, które jest zmienne jak wiatr w górach powiedziałbym, że jest bardzo dobrze. Trasa to 5 litrów, miasto 7. Raz cisnąłem w Niemczech 170 na godzinę i wtedy brał chyba dyszkę bo aż mi wskazówka w oczach się zniżała. Między 90 a 110 spokojnie można 5 litrów osiągnąć i tyle zazwyczaj jeżdżę.