Samochód kupiony za 1500 zł, gaz zamontowany za 600 zł z używanych części na wsi pod Warszawą. Chociaż to wtrysk wielopunktowy, to specjalista założył regulację przepływu gazu "na śrubę" - jak w polonezie. Na gazie jest trochę słabszy, ale spokojnie turla się do 120 km/h (szybciej się bałem :) Największe zużycie 9,5 LPG przy ciągnięciu przyczepki o masie 400 kg z plandeką (wysokość całkowita 230 cm) przy prędkości 70 km/h. Po mieście spokojnie 7,5 LPG - pod warunkiem, że jeżdżę max 70-75 km/h.