Gaz załozyłem przy 182 tyś km. I żałuję, że tak póżno.
Średnio, od tankowania do tankowania (zapisywałem sobie zawsze stan licznika) wychodziło około 6.1-6.3 l/100.
W sumie przejechałem na tym autku 395 tyś km.
Złego słowa na niego nie dam sobie powiedzieć. Spisywało się idealnie.
Rocznie robilem około 25-30 tyś. km.
Szkoda że przestali je produkować. Teraz mam Toyotę Yaris jest bardzo ładna ale słabsza i bardziej "mułowata". Tylko do miasta. A Seicento 2 razy byłem w Paryżu i na Chorwacji.