Wszyscy narzekają na spalanie Seicento, że niby wysokie. Prawdą jest że gdyby miało byc adekwatne do gabarytów i osiągów to musiałoby być o 1-2litry mniejsze, ale i tak nie jest źle jak na tak starą konstrukcje. Jeżdże nim korzystając z prawie całego zakresu obrotów, nie oszczędzam, wyciskam ostatnie poty i przy takiej jezdzie spala mi srednio ok 7litrów. Po wymianie łożysk, nowych hamulców z tyłu (ręczny często sie zapieka i cały czas przyhamowuje) jadąc w trasie 90-100 za tirem udało mi sie zejść do 5.5l. Pozdrawiam.