Opinie ludzi w kwestii spalania są podzielone. A wynika to z tego, że ci, którzy próbują udowodnić, że auto prawie potrafi dotrzymać kroku innym, słusznie narzekają na stosunkowo wysokie spalanie. Ja staram się możliwie wykorzystywać potencjał jednostki przy rozsądnych obrotach i z nikim się nie ścigać. W efekcie w cyklu mieszanym spalanie wyszło mi 4,6 l. Owszem, w stosunku do generowanej mocy może nie jest to wynik wzorowy ale ogólnie samochód ten należy zaliczyć do ekonomicznych. Koszty napraw są bardzo tanie, z uwagi na prostotę całego samochodu i bardzo tanie części zamiennie. Przykładowo zakup światła (klosza przedniego), zderzaka i chłodnicy po stłuczce to koszt 300 zł. Tym czasem w nowych samochodach tej samej klasy ta suma może nie wystarczyć na samo światło...