Mi spalanie punta wystarcza. Jadąc do pracy 33 km w jedną stronę, z tego 28 przez DK 79 a pozostałe pięć w korkach spala około 6 litrów. Samochodu raczej nie cisnę. Rozpędzam się do około 2500 rpm. No chyba że pod górkę to do 3000 rpm. Jeżdżę nim półtora roku. Jak go kupowałem miał 204 tys. na liczniku, obecnie ma 217tys. Ani jednej awarii. Oby tak dalej. Jedyne co wymieniałem to termostat i drążki kierownicze oraz tylna lewa żarówka świateł pozycyjnych + oczywiście filtry + olej co 10kkm. LPG nie zakładam, ponieważ samochód ma swoje lata i zakładając instalację drugiej generacji sądzę, że samochód stałby się bardziej awaryjny, i stałby więcej u mechaników niż jeździł.