Jak pisałem w mieście jak dam po... garach to i 12 łyka jak dobry garus. Choć średnią w mieście potrafię utrzymać na poziomie 10 literków. W trasie około 7 (może 7 z kieliszkiem) Duży rozrzut spalania jak widać ale może coś jeszcze Lambada szwankuje na wiosnę będzie test Euroscanem więc wyjdzie jeszcze co go boli. Naprawy: W sumie jeszcze nie robiłem poważniejszych napraw (zawiecha to nie była naprawa a wymiana eksploatacyjna) ale w sumie w moim mieście nie mam mechanika który specjalizował by się we fiatach. To są w niektórych miejscach finezyjne konstrukcje wymagające trochę pomyślunku a nie wzięcia większego młotka jak w PanzerWagonach. Ale awaryjnośc tych aut zależy od tego jak był eksploatowany u poprzedniego/poprzednich właścicieli oraz jakiego mamy mechanika. Paracz potrafi bardziej popsuć niż było.