samochód nie lubi niskich obrotów, trasa ta sama co w pierwszym poście, tyle że jadę częściej na 4tym biegu, obroty 2100 - 2,300 efekt jest taki że spalanie mam o 0,2 l mniejsze niż gdybym jeździł ma 5tym biegu od tych 1750 przy których niby jest maksymalny moment., na 35L przejechane 718 km