Jestem oszczędny, ale jakoś nie chciało mi się liczyć ile auto pali.
Mało, skoro nic więcej na ten temat nie napiszę.
Jedynie co zauważyłem wraz z nabranym dystansem spalanie malało. Dłużej po prostu jeździłem na jednym zbiorniku. Tankuję V-power diesel.
Innej zupy nie leję.
Co do cen napraw i przeglądów, jak skończy mi się gwarancja to powiem Bye, Bye serwisowi. Poszukam warsztatu pana Stasia tzw. współczesną złotą rączkę z dobrze oprzyrządowanym stanowiskiem.
Muszę podać spalanie.
Liczby nie są miarodajne bo przypuszczalne mogę się mylić o +/-litr