Jak już wspomniałem przy silniku - stosunek masy do mocy silnika jest nie do przyjęcia! Mała moc motoru pod maską nadrabia wirem w baku. Jakoś trzeba przecież rozpędzić te 1200 kg. Najmniej spaliło mi auto w mieście, przy średnim natężeniu ruchu - 7.4 l/100 km (wierzcie mi - tak długo się nie da jeździć=zawalidroga). Przy normalnej miejskiej jeździe (zmiana biegu przy 3500-4000 obr./min to 8.2-8.8 l/100 km. W trasie nie tak wcale rewelacyjnie - 6.3-6.8 l/100 km! Do takiego spalania pasował by właśnie silnik 1.4 95KM, wtedy takie spalanie było by do przyjęcia! Za drogie przeglądy gwarancyjne! Jeszcze nie robiłem, ale doszły mnie słuchy, że koszt, to około 800 pln, jak w salonie Toyoty, gdzie auta są lepszej jakości i mniej awaryjne! Naprawy w ASO Fiata są na poziomie cen z Mercedesa!!! Głupia wymiana żarówki (tylny, lewy stop w tym przypadku=50 pln!!! SKANDAL!!!)