Fiat Ducato 2.2 100km przebieg 210tys. wymieniony zawór po 80 tys. tarcze klocki przód po 100 tys. cena 1400zł masakra. pękają tylne drzwi jakaś masakra. pada rolka drzwi przesuwnych i górny zamek. amortyzatory po 145 tys. po 100 tys problemy z elektryką nie działa dmuchawa na dwóch pierwszych biegach. przy 200 tys padł przepływomierz i pękła najpierw sprężyna od strony kierowcy po 4 dniach od pasażera. notorycznie palące się żarówki h7 koszt 25zł marki bosch. notorycznie spala sie prawy stop. lakier sie łuszczy i schodzi, makabra rdzewieje 2 letnie auto. notorycznie zapiekają sie hamulce klocki co 40 tys nawet przy rozsądnej jeździe. Jedyny plus to nie bierze oleju. przy 2 tys obrotach faluja obroty i drga silnik. wymieniałem swożne końcówki i gumy stabilizatora. psuje sie linka naciągu koła zapasowego i łożysko przednie też wymieniałem problemy z absami.pozdrawaiam. pomyślcie za nim sie zdecydujecie na ducato.