To nie jest samochód, to jest smok, który żłopie paliwo ile wlezie, a przecież nie jest to F1. Jeżdzę na LPG a samochód nie jest zużyty ma zledwie 73 tys. zastanawiam sie czyja to moze być wina, instalacji LPG, ustawienia, gażnika a moze innych????
Jeśli ktoś mógłby mi poradzić co z tym zrobić to byłbym bardzo wdzięczny (szagi43@o2.pl)
. A pozatym autko jest bardzo sympatyczne, zwrotne, samemu można wszytko naprawić i części są w miarę tanie.
Pozdrawiam