Nie wymagam od auta, które waży ponad 1200 kg aby paliło tyle co Panda czy inny Yaris. Moim zdaniem dane odnośnie zużycia paliwa podane przez producenta są bardzo, bardzo trudne do osiągnięcia w praktyce, chyba, że ktoś uważa, że toczenie się to jazda. Poziom książkowego 8,7l w mieście (mieszkam w Krakowie) osiągałem jedynie bladym świtem kiedy ruch uliczny praktycznie nie istniał, a co drugie światła przejeżdżałem bez zatrzymywania.