//SPALANIE//LPG 2. gen. - TRASA: 9 (Warszawa-Koszalin, prędkość do max 130)raz, gdy były sznury, a ja cisnąłem, jak wariat wyszło 10,8; MIASTO:11-13(Warszawa - w zależnosci od korków), 10-11 Koszalin//CZĘŚCI//Tarcze + klocki kpl. na przód=300PLN, rozrząd gates/INA z robocizna poza miastem=500PLN, filtr kabin=60PLN (na allegro jakieś 30:)//UŻYTKOWANIE//po kupnie ukręciła się mała śrubka na bębnie koła (zbędna - służyła do podtrzymania bębna dopóki nie wkręcimy śrub); na jednej kolumnie była urwana śruba, przy próbie odkręcenia 2-ch pozostałych ukręciła się druga; przy wyjmowaniu kolumny McP mechanik stuknął w przewód hamulcowy(alu!!!) i zrobiłem cały przód na "Cu" + gumowe przewody końcowe - z robocizną ok 420PLN, poza tym do pół roku OK, zimą wyszły dziury z podłogi i w tylnym nadkolu; dwukrotne zanurkowanie przodem=cieknąca skrzynia i ślizgające się sprzęgło-czytaj wymiana, mechanik poprzedniego właściciela za mocno dokręcił świece, co skutkowało wyrwaniem=nalewka+używana cewka=400PLN, po sprzedaży ponoć zaczął kopcić. PODSUMOWANIE: spalanie do przyjęcia, samochód delikatny - jak każdy FIAT czy ALFA 140-150km/h nieprzyjemny już szum od szyb/drzwi (wszystko zamknięte:) Uwielbiałem ten samochód - pięknie łykał zakręty, doskonale się prowadził, a lekki tył pozwalał zimą driftować, to była prawdziwa, ognista miłość, ale taka, w której skacze się sobie do gardeł:D