Jeżdżę tym autem od 10 lat.Zakupione było z przebiegiem 55tyskm a teraz mam 165tyskm. Według mnie to auto teraz bardzo dużo pali.Teraz jest już bezawaryjne:)bo co było pod maską to wszystko już chyba było wymienione (oprócz bloku silnika),remontu jeszcze nie robiłem.Przy przebiegu ok. 100tyskm zaczęło się wszystko od pompy paliwowej a potem naprawa czegoś co 3 miesiące. Naprawy przewyższyły wartość auta. Teraz jak się już nic nie psuje to jeżdżę aż się rozleci bo szkoda sprzedawać.Co do karoserii nie mam zastrzeżeń, jedynie progi zaczęły gnić. Jeśli ktoś chce kupić to auto to niech się poważnie zastanowi nad spalaniem i awaryjnością