Mam tego Fiata od listopada 2009, nigdy na nim się nie zawiodłem, przy zakupie miał ujechane 63 tys. na razie zrobiłem nim 40 tys. Po zakupie wymieniłem od razu rozrząd (dla pewności), płyny i filtry. Lekko skorodowana była tez miska olejowa więc po roku użytkowania też ją wymieniłem (na wszelki wypadek :-)). W ostatnie wakacje postanowiliśmy przejechać się nim nad morze (ze Śląska), zahaczyliśmy o Mazury i Litwę, przed tą wycieczką wymieniłem alternator bo trochę huczał (300zł zamiennik z wymianą). W sumie przez ponad trzy lata użytkowania na mechanika wydałem około 1200 zł (w większości wymiany profilaktyczne, nie obowiązkowe). Bez wątpienia ogromna zaleta to silnik 16V, chodzi równiutko i cichutko. Zrobiłem test i przy ekodrivingu przez ostatni tydzień w centrum Katowic i okolicach zrobiłem 200 km na 13 litrach, czyli spalanie około 6,5 litra w mieście. Jeśli lubimy ruszać z piskiem opon to i 9,5 łyknie w mieście, ale to już zależy od stylu jazdy. Kolejnym plusem Fiata Albea jest ogromny bagażnik, największy w swojej klasie, bardzo wygodna i szeroka tylna kanapa na której mogą swobodnie podróżować trzy osoby. Wnętrze też nie śmierdzi plastikami, boczki są welurowe. Polecam ten samochód, tani w eksploatacji, niezawodny i funkcjonalny.