W ciągu 72000 km przebiegu (oprócz zwyczajnej wymiany różnych części) musieliśmy jedynie naprawić zamek od bagażnika. Muszę przyznać, że samochód nigdy nas nie zawiódł - żadnych poważniejszych awarii (wcześniej mieliśmy Sienę, którą przejechaliśmy prawie 7 lat bez żadnych usterek). Jedyne, do czego można się doczepić, to w zimie trochę nierówne obroty jałowe przy zimnym silniku (obroty oscylowały między 500 a 900 rpm), ale po rozgrzaniu objaw ustępował. Wiadomo, że wykończenie wnętrza nie robi niesamowitego wrażenia, ale dla mnie bardziej liczy się oszczędność i pojemność bagażnika, która w przypadku Albei jest naprawdę imponująca. Spalanie, które podałem (przy 4 osobach i średnio dużym bagażu) tyczy się dosyć spokojnej jazdy (delikatne przyspieszanie, obroty max. 3000-3200 rpm). Staram się jak najwięcej jeździć na luzie (dosyć wcześnie wrzucam na luz przed światłami widząc korek, przed zjazdem z autostrady itd.).