Kolejna "mocna" strona tego pojazdu. Jeśli ktoś mówi, że maluch mało pali, to znak, że w życiu nie miał styczności z tym autem, a powtarza tylko zasłyszane od kogoś słowa. Ów ktoś zapewne taki pogląd wyrobiony ma jeszcze z czasów komuny - wtedy na tle warszawy i syrenki to maluch może i mało palił. Dziś to prawdziwa katastrofa. Tragiczny stosunek mocy do masy powoduje, że przy praktycznie żadnych osiągach maluch pali jak mały czołg.