Fiat jest w domu od 30 lat i zawsze od nowości do teraz palił przyzwoicie. Teraz jest "emerytem" na żółtych tablicach i jeździ rzadziej - głównie w weekendy. Z reguły od 80-90 kmh w trasie plus wożenie się po mieście dla lansu. W trasie latem nie przekracza mi 7 litrów i z tego co wiem od taty, od nowości tak było. Przy kręceniu się po mieście podchodzi pod 10 litrów, ale dużo zalezy od kierowcy, a spalanie można ograniczać szybszym wyłączeniem ssania. Jeśli ktoś traktuje ten wóz jako rekreacyjny (jak ja), to z reguły za 100 zł zrobi od 200 do 250 km. Zimą podobno pali sporo więcej, ale ja nim zimą nie jeżdżę.