Kontrowersyjny temat! Jeśli masz firmę i masz potrzebę mieć taki samochód to jest to świetny wybór . Jeśli masz już 2 auta jesteś dobrze zarabiającym człowiekiem to też da się przełknąć . Jeśli myślisz że z pensji zwykłego szarego człowieka utrzymasz auto to się mylisz bo autem rodzinnym jedynym w domu być nie może. Po instalacji gazu ceny spadają o ponad połowę i właściwie jest to poziom dużego rodzinnego auta . Jednak tylko gaz daje taki komfort. Ponieważ jest to auto ciężarowe to wszystkie koszty są do odliczenia i jest lepiej niż we wszystkich Nawarach,L-200 itp. Po przejechaniu kilku tysięcy kilometrów wychodzi mi po dokładnym skalkulowaniu 30 % więcej niż przy Pasacie B6 TDi 140km . Nie liczę kosztów olejów, obsługi itp. tylko paliwo. Części są zaskakująco tanie często na poziomie niższym niż w autach europejskich. Niestety wszystko jest dużo większe silnik, mosty , przekładnie więc ilości olejów i nawet płynu do spryskiwaczy szyb wchodzi dużo więcej niż normalnie. Chciałoby się by palił jak Yaris ale się nie da 4,7 l zobowiązuje choć i tak mile mnie zaskoczył. Mam instalację Prins. Wymiana filtrów i dobra regulacja + styl jazdy bez szaleństwa spalanie około 10% większe niż pokazuje komputer na benzynie .