Na początek pragnę powiedzieć że samochód nie jest w kraju, jest to samochód mojego ojca którym on porusza się w Norwegii. Samochód kupiony nowy w 2005 zarejestrowany na ciężarowy. Butla LPG 160l (ok. 130 wchodzi), Gaz STAG 300(czy jakoś tak). Wyniki podane są w benzynie a na gazie od 2 do 5l więcej. Minimalne spalanie uzyskałem ja, gdy ojciec przyjechał nim do Polski a mój samochód się zepsuł, oczywiście nie zarabiam tyle ile ojciec więc musiałem poruszać się powoli, lecz maksymalne uzyskane też przeze mnie gdy ciągnąłem swoją motorówkę na wczasy (ja+dziewczyna+ 2/3 bagażnika zapełnione+przyczepka z łodzią), muszę powiedzieć że ten samochód jest poprostu idealny na polskie drogi, ja jeżdżąc nim nie oszczędzając rospędzam się do 140km/h i włączam tempomacik, poprostu płynie, nie czuć wcale wybojów. W tą naszą mocną zimę powiedziałem ojcu żeby mi go pożyczył ponieważ mój samochód się nie nadaje na takie warunki(audi TT), ostatnio jak wracałem z zakupów pojechałem nietypową drogą, mianowicie przez wsie i poligon gdzie nikt przedemną nie jeździł, śniegu było ok. pół metra a Dodge szedł jak głupi, nie czuł oporu, mogłem się rozpędzić spokojnie do mojej ulubionej predkośca, lecz to nie mój samochód więc trzymałem się 50km/h dwa razy mną lekko zarzuciło. Polecam wszystkim ten samochód, w gazie nie jest tak źle, ja tą zimę wytrzymałem. Aaa i uprzedze pytania, jest on zarejestrowany jako ciężarowy w norwegii więc są tylko 3 siedzenia z przodu, kratka i z tyłu wolna przestrzeń gdzie stoi butla z gazem.