Ha, i tu jest fantastycznie. Swoje auto kupiłem jako używane od dealera z przebiegiem 119.000, początkowo było ich autem pokazowym a pózniej jeżdzili nim pracownicy salonu/serwisu. W dniu zakupu wiedziałem, że do wymiany jest tuleja wahacza. Po zakupie auta i powrocie do domu od razu siadłem do Allegro i ? Miła niespodzianka kupiłem od razu 2 komplety ale nie tuleji tylko całych nowych wahaczy uzbrojonych w tuleje i sworzeń za chyba 140zł/ szt. Super prawda? Wymieniłem także miesiąc temu krótki wahacz poprzeczny na tylnej osi, wygląda raczej jak łącznik stabilizatora, cena - niecałe 70zł/szt. Jak więc widać DODGE nie szarpie kieszeni kierowców. Poprzednie moje auto do Volkswagen Caravelle i teraz z perspektywy czasu widzę, że niby bardziej popularny, niby niebiecki i bardziej dostępne części to jednak było dużo drożej.