witam. na co dzień jeżdżę fiatem albea 1.2 . Pali jakies 6.5 l/100.
Niedawno kamień strzelił w szybę - koszt klejenia 140 zł. postanowiłem po tym zdarzeniu kupić jakieś małe auto: oszczedne, tanie w eksploatacji, którego nie szkoda na parkingu. Kupiłem Tico z 2000 r, sprawne w całosci, troche pordzewiałe.
Starym zwyczaje lałem zbiornik do pelna. Tak zrobilem dwa razy, ale okazalo sie ze benzyna porzecieka - chyba na laczeniu rury gumowej ze zbiornikiem. jak policzylem ile przejecha po wypaleniu zbiornika to zrzedła mi mina : 6 l.
Ale . sęk tkwi w tym, ze zbiornik mam dziurawy, nieszczelny,
Po zalaniu 10 l benzyny w jeździe mieszanej zrobikem 220 km. to jest 4,6 l/100.
super