Jak dotąd nie miałem okazji sprawdzić minimalnego spalania na naprawdę długiej trasie. 4.25 - to mój ostatni wynik podczas jazdy pozamiejskiej. 717,7 km na jednym tankowaniu. Tym samochodem da się jeździć naprawdę oszczędnie. Gaźnik świetnie radzi sobie z dawkowaniem paliwa. O wiele lepiej niż wtrysk w przeciętnych silnikach z połowy lat 90-tych. Przy przeciętnej jeździe miejskiej tico mieści się w grancach 5,0 - 5,5 l. Jeżeli ktoś chce postać w korkach, to musi się liczyć z wyraźnie większym spalaniem. Silnik jest poprostu genialny.
Z bardziej oszczędnych aut benzynowych to chyba głównie Daihatsu Cuore z lat 2000-2009.