Auto kapryśne, pali w zalezności od chumoru, zwykle spaloło mi w okolicach 8,5 litrów, ale kiedy zaczałem się z nim nieco dleikatniej obchodzić, tzn. zmiana biegu przy 2500 obrotów, hamowanie silnikiem przecierałem oczy ze zdumienia kiedy po zatankowaniu wyszło średnio 6,7 litra!!! Zaznaczam, że jeżdze praktycznie tylko po mieście. Wcześniej słyszałem opowieści znajomych jakt to mozna osiagnoć spalanie poniżej 7 litrów przy silnikach 1,8 albo 2,0 stosując sie do paru prostych zasad ekonomicznej jazdy. Gdybym sam nie spróbował to bym nie uwieżył.Polecam! Warto spróbować!
Max. spalanie zanotowałem zimą przy dużych mrozach i mega warszawskich korkach, natomiast średnio na trasie wyszło mi 8 litrów z tym że oprócz wakacyjnego ekwipunku miałem jeszcze rowery na dachu.