7,4 to spalanie na trasie. Właściwie ten samochód zawsze w trasie mi palił 7,4, niezależnie od tego, czy jechałem zimą, czy latem, czy na pusto czy na pełno, czy dynamicznie, czy ekodrajwingowałem. Czy była 300 km autostrady i średnia 150, czy smutne krajówki ze średnią 80. Raz się bardzo postarałem o eco-driving i wyszło 7,38. Drugi raz na tej samej trasie (ok 300 km w podobnych warunkach) jechałęm dynamicznie i było 7,44. Różnicę można nawet potraktować jako błąd statystyczny albo nierówność pod kołem w czasie tankowania.
11 to spalanie w mieście. Wynik z korkami warszawskimi. Ale ja mało jeżdżę po mieście, wię c pewnie w odpowiednich warunkach da się wycisnąć jeszcze więcej, bo u mnie w każdym tankowaniu znajdzie się kawałek trasy.