Nie rozumiem skąd biorą się tak wysokie dane dot. spalania. Średnia u mnie to 6,5 i jakoś specjalnie go nie oszczędzam. Fakt, to nie jest auto na trasę. Przy 90 km/h zaczynam już czuć boczne podmuchy wiatru, więc powyżej setki samochód nie jeździ. Trzeba się przyzwyczaić. Moje przyzwyczajenia z mazdy 323f na początku robiły swoje. Silnik w matizie nie jest zbyt elastyczny, a ja dość szybko zmieniam biegi. Auto trzeba trochę "roztoczyć". 5 bieg wrzucam przy 60 km/h (przy jednaj osobie na pokładzie). Wynik samochodu uważam za dobry, zwłaszcza, że poprzedni właściciel spalał litr więcej. Teoretycznie stosuje swój własny eco driving, który nie koniecznie pokrywa się z tym będącym w obiegu. Ruszam szybko, dodając dużo gazu-na tym tracę, ale nie chcę tamować ruchu. Przewiduję i patrze o wiele dalej, niż przed maskę i w efekcie nie zatrzymuje się zbyt często do 0-na tym zyskuję.