Leganze kupiłem rok temu. Nie mogłem uporać się z dużym moim zdaniem spalaniem. Było to 16 litrów w mieście. Po pół roku jazdy nią nauczyłem się, że tym samochodem trzeba umieć jeździć, żeby mało palił... żeby palił po Warszawie 12 litrów trzeba ruszać spokojnie, zmieniać bieg 1/2 przy 1800 obrotów, później 2/3 przy 2200 obrotów, 3/4 też przy 2200, a 4/5 przy 2500. Wszystko robimy z wciśniętym na centymetr pedałem gazu. Może wyda się Wam, że będziecie jeździć jak zawali drogi, ale będziecie jeździć normalnie, jak inni. Jeżeli powiecie, że jestem idiotą, to zatankujcie gazu do pełna i przejeździjcie w mieście 150-200km i okarze się, że miałem rację. :)