Benzyna - wiadomo kosztuje i raczej służy do tzw. rozpałki, jeżeli chodzi o gaz to 11-12 po mieście i w tym roku przy ekonomicznej jeździe na odcinku 300 km - 7l - miłe zaskoczenie, ale to się rzadko zdarza. Przy gazie nie jest to wielki koszt. Przeglądy? Serwisuję od 9 lat, może i troszkę drożej płacę za przeglądy, ale mam wszystko na czas i pewność, że samochód naprawdę jest ok.