Spalanie rewelacja. Od pięciu lat śmigam na gazie. Zazwyczaj jeżdżę do 100km/h, na trasie 140km/h. Niskie koszty ekspolatacji. Bolączką są drażki, łączniki stabilizatora. Na gazie przejechałem w ciągu 5 lat 100kkm, auto ani razu mnie nie zawiodło żebym stanął na trasie albo silnik nie odpalił. W największe mrozy pali na dotyk. Nie jeden wieśwagen pozazdrościłby niezawodności.