Ku mojemu zdziwieniu spalanie utrzymuje się na równym poziomie. Przy spokojnej jeździe wykładnikiem ilości gazu w butli jest liczba przejechanych kilometrów. W zimie na krótkich dystansach wzrasta zużycie benzyny, co automatycznie i pozornie pomniejsza zużycie gazu. Bardziej martwi mnie wpływ zanieczyszczonego LPG na instalację gazową. Doprowadziło to do czyszczenia wtryskiwaczy oraz kolejnego mapowania silnika. Silnik bardzo czuły na zasilanie gazowe. Ustawienie właściwych parametrów spalania LPG nastąpiło po 8 wizytach w warsztacie - święta cierpliwość "gazownika" zdziałała cuda. Dynamika "gazowa" nie odbiega od dynamiki "benzynowej". Amatorski pomiar przyśpieszenia wykazał 10,5 sekundy do setki. Prędkości maksymalnej nie testowałem, ale 170 km/h samochód osiąga bardzo "lekko".