Ekonomiczność.... Cóż każdy odwołuje się tu do niskiego zużycia paliwa. Gdyby tak było było by super. Niestety awaryjność i koszy napraw, stracony czas i nerwy psują wszysko. Niestety minęły czasy kiedy mięliśmy mało pieniędzy i za to nieograniczny czas. Tylko 2 ostatnie lata eksploatacji (około 15 000 km) kosztowały mnie uwaga 10000 PLN nie licząc kosztów paliwa. To jest porażka. I zaznaczę, że naprawy 50% wykonywałem sam w oparciu o używane części. Nie liczyłem wszyskiego ale śmię twierdzić że w ciągu 15 lat eksploatacji wydatki na naprawy tego auta kosztowały nas spokojnie drugie tyle ile za nego zapłaciliśmy to jest około 65 000 PLN zaraz po denominacji złotego.