Bardzo oszczędny w trasie - ostatni wynik to 470.5km na 17.42l ON czyli równo 3.7l/100km przy prędkośi rzędu 90-110, we wioskach 60-70. W mieście przy spokojnej jeździe zawsze wychodzi mi 5.7 i niżej mi się zejść nie udało. Narosło kilka mitów na temat tego samochodu (zazwyczaj rozpowszechnianych przez samych właścicieli) z czego najwjażniesze to: "spalanie w mieście 4.5-5l" i "bardzo dynamiczny jak na diesla". Prawda jest taka, że w mieście (Wrocław) spalanie przy normalnej jeździe jest takie jak napisałem a co do mitycznej dynamiki to dynamiczne to auto może być chyba dla kogoś kto się przesiadł z malucha i nigdy nie jeździł nowoczesnym dieslem - 18s do setki mówi samo za siebie. Piszę "nowoczesnym dieslem", ponieważ konstrukcja tego silnika wywodzi się z połowy lat ´80 i jest to wolnossący klekot z komorą wstępną. Ma to natomiast jedną dużą zaletę - brak elektroniki i innych rzeczy, które się mogą zepsuć. Mimo wszystko jeździ się nim przyjemnie, nawet wyprzedzać na trasie się da chociaż wymaga to odpowiednio długiego odcinka prostej drogi. Lać ropę i jeździć. Autko odpowiednio użytkowane (nie do sprintu i piłowania) odwdzięcza się względną bezawaryjnością i niskim spalaniem.