Nie ma co ukrywać, to nie jest auto dla kierowców z ciężką nogą. Przy płynnej i spokojnej jeździe (nawet z prędkościami znacznie większymi niż przewiduje kodeks drogowy ;-)) zużycie paliwa jest akceptowalne, ale jakiekolwiek ostre przyspieszenia powodują że wskaźnik zużycia paliwa zaczyna pokazywać horrendalne wartości.
Przeglądy nie są drogie, ale trzeba je zlecić fachowcowi. Kowale przekwalifikowani na mechaników samochodowych lepiej żeby się co C5 nie dotykali.