Zawsze przy kupnie samochodu posiłkowałem się danymi z autocentrum. Były zawsze wiarygodne, więc czas się zrewanżować. Rok temu w sierpniu pod uwagę brałem Mazdę CX5, Mitsubishi eclipse cross, Jeep compass, Hyundai tucson, ... Kie i Opla. Poczytałem, głównie o spalaniu i .... Kupiłem C5 Aircrossa z silnikiem 1,6. Po roku czasu i po przejechaniu 15000 km jest BAAAJECZKA. Średnia komputerowa - 7,1 l/100km. Średnia realna (lanie pod korek - liczy excel) - 7,25. A to przecież181KM !!!!. Średnio przekłamuje o 0,15 do 0,2 l/100km. Jazda mieszana Gdańsk/okolice. Dla porównania poprzedni Jeep renegade 1,4 przekłamywał dokładnie 0,5 l/100km (komputer 7,9; real 8,4).
Jazda z Gdańska do Sanoka - płatną do Łodzi pod wiatr :), tempomat 150 km/h - 8,8. od łodzi dalej 90/100 km/h - 6,3.
I jeszcze jednio - jeszcze nie włączyłem ECO. Teraz to zrobię po rocznym przeglądzie.
Szkoda ,że te silniki już tylko w hybrydzie są. O komforcie jazdy wspominać już nie będę. Pozdrawiam.