Chrysler 3.5litra spalanie bajka, miałem wcześniej golfa TDI 90KM i byłem sceptycznie nastawiony do dużych pojemności ale pożyczyłem od kuzyna własnie tego chryslera i myślenie mi się zmieniło diametralnie!!Sam kupiłem ten samochód i sie cieszę bo GOLF TDI spalał mi 44zł/100km, chrysler spala 15.5L LPG/100km czyli 34zł LPG/100km i to w mieście. Minimalnie w miescie sprawdzałem spali 12.5L LPG/100km ale to jest jazda "patrolowa". To nie jest "nie do wiary" auto ma 260koni i jedzie za dotknięciem gazu nie trzeba go katować!! W trasie przy prędkości 160km/h chrysler ma zaledwie 3000obr/min i pali 12.5L LPG/100km, przy 120km/h - 10.5L/100km a mam ciężką nogę a spalanie logiczne wynika z wolnossącego silniczka wolnoobrotowego no bajka. NIGDY WIECEJ TDI i pochodnych diesla ani małych pojemności. Przemyślcie to sobie. Aha nie kupujcie aut importowanych z USA tylko europejskie- w USA nikt nie leje syntetycznych olejów do samochodów (MOPAR jest mineralny)a ludzie sprowadzają auta i zalewają syntetykami które czyszczą silnik od wewnątrz rozpuszczając różnego rodzaju nagary i zatarcie panewek gotowe, do tego oczywiście składa się pilnowanie stanu oleju w silniku 300m ponieważ 3.5Litra ma zaledwie 5litrów oleju w misce olejowej to za mało zdecydowanie podczas gdy BMW ma 9litrów oleju. Trzeba pilnować poziomu oleju i szerokiej drogi.