Ostatnio miałem okazję przetestować swoje auto jeśli chodzi o spalanie. Bak zatankowany pod korek. Długość całkowita trasy Bytom - Gdynia: 560km. Na samym początku wyjazd z miasta (6km); przyspieszanie na każdym biegu do 3000obr./min. Następnie wjazd na autostradę A1 (120km/h), przyspieszanie na każdym biegu do 4000obr./min i odcinek ekspresówki S1 (100km/h) (30km). Następnie zjazd na DK1 (100km/h, kilkanaście stopów na światłach, ruszanie ze świateł na każdym biegu do 3500obr./min), przyhamowywanie przed kilkoma fotoradarami do 70km/h) (124km). Od Piotrkowa Trybunalskiego autostrada A1 (120-130km/h, jeden zryw do 170km/h), (rozpęd z bramek na każdym biegu do 4000obr./min), następnie ekspresówki S6 i S7 (100-110km/h) (łącznie 384km). Zjazd z obwodnicy i przejazd przez miasto (50-70km/h) (16km). Cała podróż w 3 osoby i bagaże (łącznie około 270kg). Opony zimówki 185/65 R15. Na koniec trasy zjazd na stację i tankowanie pod korek - weszło 42 litry, czyli średnie spalanie 7,5l/100km.
W ramach ciekawostki, Lacetti spaliło 42 litry paliwa, a wskazówka wskaźnika paliwa idealnie znajdowała się na linii początku czerwonego pola, czyli rezerwa ma aż 18 litrów! (wskazówka ponoć schodzi poniżej skali, nachodząc na ,,0'').