Połączenie amerykańskiego Chevroleta z Daewoo - raczej nie wpłynęło na rewolucję w ekonomiczności, jednak źle również nie jest. Pamiętać należy o masie auta. Mój chevrolet pali w cyklu mieszanym 9 litrów LPG. Zimą 10 litrów. Podczas jazdy autostradą niemiecką, na zimówkach przy prędkości 120-130 km/h, z nartami na górze - zadowolił się 11 litrami. Także są to wartości raczej nie powalające, lecz chyba mieszczące się w granicach przyzwoitości. Do tego samochodu warto pomyśleć o LPG, co ja tez uczyniłem i jestem bardzo zadowolony. Co do benzyny - myślę, że jeżeli odejmiemy po litrze z mojej kalkulacji gazu - otrzymamy raport benzynowy.