Raporty zużycia paliwa Chevrolet Captiva I

On

9,3

Chevrolet Captiva I

SUV 2.0D 150KM 110kW

Spadlo znacznie po wymianie filtra paliwa. Początkowo palił średnio około 12-13 l.

On

9,3

Chevrolet Captiva I

SUV 2.0D 150KM 110kW

początkowo byłem przerażony. Spalanie na poziomie 12 l. było dla mnie lekkim szokiem. Wymiana filtra paliwa pomogła. Średnie maksymalne spalanie rzadko przekracza 10 l. w cyklu mieszanym. Samochód wyposażony jest automatyczną skrzynię i napęd 4x4. Licznik średniego zawyża zużycie o pół litra. Sprawdzałem metodą pod korek

On

9,5

Chevrolet Captiva I

SUV 2.0D 150KM 110kW

zużycie paliwa to jakaś porażka po mieście trzeba liczyć ok 11 l a w trasie 9 l co lepsze przy 15 tys wyskakuje wymiana oleju a to wydatek 790 PLN co lepsze co jakieć 100 km wskakuje auto na jałowym biegu na wyższe obroty bo niby spala tzw filtr cząstek stałych jeszcze raz odradzam straciłem kupę kasy za takie dziadostwo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

On

12,2

Chevrolet Captiva I

SUV 2.0D 150KM 110kW

Smoczyca jest nie do pobicia...bardzo fajny samoch

On

8,3

Chevrolet Captiva I

SUV 2.0D 150KM 110kW

On

8,8

Chevrolet Captiva I

SUV 2.0D 150KM 110kW

On

10,0

Chevrolet Captiva I

SUV 2.0D 150KM 110kW

Z tym gorzej , ale coś za coś. W trasie jak jadę sam 8-9 , a w mieście, zależy w jakim, w warszawie to nie na kilometry a na moto-godziny się jeździ, a raczej stoi , przy "normalnym miejskim 11-13. Przeglad to chyba 750 w Top Auto w Białymstoku (muszę przyznać że serwis bardzo dobry)

On

6,0

Chevrolet Captiva I

SUV 2.0D 150KM 110kW

On

7,8

Chevrolet Captiva I

SUV 2.0D 127KM 93kW

Spala w trasie 7,8 litra, po mieście około 8. Nie oszczędzam go, ale tak jest bardzo dobrze.

On

9,6

Chevrolet Captiva I

SUV 2.0D 150KM 110kW

Tutaj to mi może miejsca braknąć... SUV i ekonomia? - jedno z drugim nie ma nic wspólnego Spalanie do przeżycia - jak już się ktoś decyduje na tego rodzaju samochód to nie może liczyć że będzie mu 5l ropy spalał... Co do cen przeglądów to na szczęście udało mi się je robić w okresie gwarancyjnym więc i te ceny koszmarne nie były ale trzeba pamiętać ile ASO bierze za wymianę żarówki Serwis odwiedzany dość często - średnio co 3000 km zapalała się kontrolka, która wymagała interwencji komputera - denerwująca sprawa - na szczęście wszsytko na gwarancji