W BMW choć pozornie mamy auto sprawne, na spalanie może wpływać wiele czynników, o których nawet nie wiemy, są 3 Termostaty, któryś zaszwankuje i już spalanie wzrasta, mi w 500km trasie udało zejść się poniżej 7l z prędkością autostrad ową, z tym że z podmuchem wiatru w plecy :D
W mieście nie ma co się oszukiwać, nawet w lato minimalnie trzeba liczyć 9l
Ale to nic w porównaniu jak mojego znajomego czterycylindrowy traktor na pompowtrykach- Seat Altea XL pali tyle samo, a tu dźwięk sześciu cylindrów to prawdziwa symfonia
Polecam każdemu silnik 525d 177km najlmniej awaryjny i najbardziej trwały
(duża buda)