Samochód ma apetyt na paliwo, części troszeczkę droższe niż do Daewoo. W sumie eksploatacja w gazie wychodzi podobnie jak nowego diesla (proszę nie słuchać ludzi którzy mówią, że ich dwulitrowy volkswagen jeździ na dwa litry ropy, poł litra moczu i 30 ml potu)