Bożenka jest już po kilku dłuższych i krótszych trasach (150-400 km). Szczerze przyznam, że róznice w spalaniu są znaczne w zależności od stylu jazdy i... rodzaju drogi po jakiej jedziesz :) Najbardziej na zdrowie wychodzi jej jazda po autostradzie. Jadąc ze stałą prędkością ok 160-180km/h po prostej drodze spalanie spada nawet poniżej 7litrów. Problem polega na tym, że w naszym pięknym kraju autostrad jest jak na lekarstwo, w związku z czym jesteśmy skazani na powolną, oszczedną jazdę albo dynamiczne "nadrabianie czasu" nie dbając o kwotę jaką nabije dystrybutor na stacji. Nie ma jednak co plakać. Ciut ponad 8litrów to jeszcze nie tragedia (oczywiście nie mowie to o jezdzie przy stale wcisnietym "kick down" :). Jeśli chodzi o jazdę miejską, to jeżdżąc tak by nigdzie sie nie spoźnić, utrzymacie spalanie rzędu 9,5-10 litrów. Duże znaczenie ma też rodzaj paliwa. Bożenka pije głównie Shell Diesel Extra i poki co nie narzeka. Zatankowanie Shell V-Powet Diesel zakończyło się spadkiem spalania o ok. 0,3L/100km.