cześć wszystkim! osiągnąłem coś niemożliwego dla hmm zapewne większości z was mianowicie na 36 litrach gazu zrobiłem 419 kilometrów swoim BMW którego posiadaczem jestem od 9 kwietnia, szczerze mówiąc mogłem kupić coś młodszego ale to nie było by to samo, ten samochód ma w sobie to coś, nie mówię o mocy mam na myśli wygląd, przestrzeń w środku, elegancję no i swoją klasę :) kończąc moją wypowiedź chciałem powiedzieć jedno: Szanujcie klasyki ich już nie przybędzie