Wyczyszczony wtryskiwacz, sportowe wysokonapięciowe kable zapłonowe i wielo elektrodowe świece, wyregulowane zawory, wyczyszczony filtr powietrza, nowa przepustnica i aparat zapłonowy, wyczyszczony wtrysk, przepływomierz i cały układ dolotowo- wylotowy. Nowe łożyska na kołach, opony 16 cali. I SIĘ DA!!! Żadne sprawne BMW 520 nie pali 14 litrów przy spokojnej jeździe. Po mieście w niewielkich korkach można się zamknąć w 9 litrach, choć jest ciężko, trzeba pamiętać że to R6 i trzeba umieć operować odpowiednio gazem.
Jeżeli chodzi o spalanie na torze to 25~35 litrów na setke nie jest problemem, pamiętajcie o chłodnicy bo potrafi spłatać figla przy śfirowaniu.