Podane wskazania dotyczą opon letnich. Nie jestem ani "piratem drogowym" ani "zawalidrogą". Staram się jeździć płynnie i przemyślanie (zazwyczaj). Umiejętnie obchodzę się z pedałem gazu i nie wciskam go mocno, aby jako pierwszy ruszyć po zapaleniu się zielonego światła. Jeżdżę w trybie komfortowym. Trasa to głównie Warszawa chociaż w korkach stoję rzadko. Raz na kilka tygodni przejeżdżam 400 km autostradą - zazwyczaj z przepisową prędkością.