Jak juz ktoś napisał. Jak ma się ciężką nogę, to się płaci. Ja się wyszalałem przy poprzednim samochodzie, a jazda tym to czysta poezja (może jest wiele innych marek i modeli którymi jeździ się lepiej, ale ja z tej bm-ki się szybko nie przesiądę). Nie rozumiem kierowców którzy się rozpędzają widząc czerwone światło, ale rozumiem ich wyniki przy spalaniu rzędu 12l/100. Moja 318stka ma na prawdę spory apetyt na paliwo, ale to ode mnie zależy czy go ograniczę. 5,4 l/100 km to trasa Rzeszów - Lublin (170 km) przy sporym ruchu i bardzo małych możliwościach przy wyprzedzaniu. Włączyłem tempomat i w miarę możliwości trzymałem się 100 km/h. Normalnie na tej trasie mam jakieś 5,8 l/100 km. Jak już mówiłem wszystko zależy od ciężaru buta, ale w mieście poniżej 8,5 nie udało mi się zejść