W ciągu 2 lat użytkowania wpakowałem w naprawy 6000 złotych co stanowi połowę wartości auta. Dużo czy mało? Dla mnie bardzo dużo i czasem szlag trafia i człowiek mysli aby się z tych BMW wyleczyć ale po rozmowach z paroma kolegami okazuje się, że każdy bez względu na markę (porównanie do Laguny i Passata B5) wydał podobne kwoty w ciągu podobnego czasu użytkowania.