Patrząc na wielkość silnika, konkretną moc i powalający moment obrotowy, to moja Betoniarka jeździ chyba na powietrze! Na 5 biegu przy 120 km/h pali mniej niż Maluch. A wiem co piszę, bo miałem kiedyś Kaszlaczka. Palił 8,3l na 100 km ;-) Oczywiście jeżdżąc po mieście driftem z pedałem gazu w podłodze nie jest już tak kolorowo, ale w porównaniu do innych sportowych wozidełek i tak jest dobrze. A na wolnych obrotach i przy spokojnej jeździe silnika po prostu nie słychać. Wrażenie jest takie, jakby się jeździło autem elektrycznym. Polecam wszystkim silnik M52B28.